polonica.cz

KRZYWY KOŚCIÓŁ POD WEZWANIEM ŚW. PIOTRA Z ALCANTARY

Od momentu, gdy na tym terenie wdrożono rabunkową i niszczycielską politykę wydobycia węgla, z powierzchni ziemi zniknęło niemal całe miasto. Nie ma już śladu po pięknych trzypiętrowych kamienicach, ratuszu, siedzibie kina, stadionie piłkarskim z krytym drewnianym zadaszeniem. Zachował się on – osiemnastowieczny barokowy kościół pod wezwaniem świętego Piotra z Alcantary. Zwany powszechnie „Krzywym Kościołem”, bo to właśnie szkody górnicze są przyczyną jego wyraźnego przechylenia.

Osamotniony i pochylony Kościół św. Piotra z Alkantary, wbrew losowi nadal stoi koło głównej drogi prowadzącej do Ostrawy, i niczym staruszek pochylony nad grobem swego rodzinnego miasta, w smutnej zadumie oczekuje nieznaną przyszłość – czytamy w tekście Vladislava Lojka na stronie Krajoznawcy.info.

Przyszłość zarówno kościoła, jak i okolicy faktycznie wydaje się nieznana, to jednak wiele wskazuje na to, że dzięki swojej krzywiźnie zyskuje stopniowo coraz większą popularność. Przez ostatnie lata odwiedzała go jedynie niewielka grupa wiernych (niedzielne Msze Święte odbywają się tu na przemian – raz po polsku, raz po czesku). Jednak od momentu publikacji popularnej w Czechach książki Karin Lednickiej pt. „Šikmý kostel” (czyli Krzywy Kościół),
zainteresowanie turystów kościołem jest coraz większe.